Groucho Marx mawiał "Nie chciałbym być członkiem klubu, który miałby za członka kogoś takiego jak ja", ale zmieniłby zdanie, gdyby nominowali go do nagrody PISF. Radość z drugiej z rzędu nominacji łączy się z pokorą, bo bardzo szanuję osiągnięcia "konkurencji" w mojej kategorii. Do trzech razy sztuka za rok? Póki co, bardzo dziękuję wszystkim komentującym i czytającym i obiecuję, że z jeszcze większą gorliwością będę starał się absorbować Waszą uwagę :). Grazie mille!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz