John McGill nie należy do facetów, z
którymi chcielibyśmy zetknąć się w ciemnej uliczce. Chłopak
podąża w życiu ścieżką tak zwanych „nedsów”: młodych
Szkotów z nizin społecznych spędzających czas na bójkach,
imprezach i drobnych kradzieżach. „Chuligani” Petera Mullana
przekonują jednak, że losy bohatera wcale nie musiały potoczyć
się w ten sposób. Szkocki twórca zwraca uwagę na determinację z
jaką John próbował wyrwać się z otaczającego go piekła. Mullan
obserwuje te wysiłki z podziwem, ale i pesymizmem godnym swego
mistrza- Kena Loacha. W „Chuliganach” reżyser zastanawia się
nad przyczyną przemiany bohatera, który z rokującego nadzieje
prymusa przeistoczył się w zwyczajnego bandytę.
(...) Więcej w listopadowym FILMIE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz