czwartek, 20 grudnia 2012

Najlepsze filmy roku 2012 w polskich kinach


Zapraszam do zapoznania się z moim wyborem najlepszych filmów roku 2012 w polskich kinach. Tradycyjnie uzasadniam każdy wybór krótkim fragmentem recenzji.

1. Człowiek z Hawru (Le Havre), Aki Kaurismaki


„Ostentacyjnie staroświecki film Kaurismakiego nie przypomina kawiarnianego lamentu nad teraźniejszością. Rozbrzmiewający francuskimi chansons i rockowymi szlagierami „Człowiek...” stanowi raczej buntowniczy hymn na cześć nostalgii wyzwalającej w bohaterach skrywany humanizm. (...)" - FILM 01/2012


2. Miłość (Amour), Michael Haneke


Powolna agonia bohaterki ma w sobie wstrząsający autentyzm, który po raz ostatni można było zaobserwować bodaj w bergmanowskich „Szeptach i krzykach”. „Miłość” to kino z równie wysokiej półki, po dawnemu wizjonerskie i przemyślane w najdrobniejszych szczegółach. (....)" - HIRO 11/2012

3. Wszystkie odloty Cheyenne'a (This Must Be The Place), Paolo Sorrentino



"Wszystkie odloty Cheyenne’a” podziwia się jak szaloną muzyczną improwizację. Film Paolo Sorrentino przykuwa uwagę błyskotliwymi dialogami, niewymuszonym liryzmem i wydobytymi z lamusa przebojami."- ESENSJA

4. Moonrise Kingdom, Wes Anderson


„Amerykański reżyser z wdziękiem potrafi połączyć w nim ekscentryczną komedię, inicjacyjną baśń i ujmującą opowieść o sile pierwszej miłości. Anderson uchyla przed nami drzwi do dziecięcej rupieciarni, oszałamiającej intensywną kolorystyką i bogactwem gadżetów (...)” - DZIENNIK/30.11.2012


5. Zapiski z Toskanii (Copie Conforme), Abbas Kiarostami



„Rozgrywający się w plenerach Toskanii romans bywa uznawany za najprzystępniejszy film w karierze reżysera, ale jednocześnie eksponuje wszystkie jego dotychczasowe fascynacje i obsesje.W „Zapiskach z Toskanii” prowadzona przez właścicielkę sklepu z antykami i poczytnego pisarza rozmowa o granicy między autentycznością a fałszem sztuki zamienia się w wyrafinowany flirt (...)" - DZIENNIK/ 9.03.2012

6. Lollipop Monster, Ziska Riemann

    „Lollipop Monster” bardziej niż „Salę samobójców” przypomina darkroom, w którym John Waters spotyka Michaela Hanekego. Niemiecki film o zbuntowanych nastolatkach pozostaje rozpięty w efektownym rozkroku między lekkością stylu a brutalnością spostrzeżeń, absurdalnym humorem a poruszającym autentyzmem (...) ” - FILM 02/2012
7.  Raj: miłość (Paradies: Liebe), Ulrich Seidl


„Rzeczywistość ukazana w filmie „Raj: miłość” wydaje się wyjęta z koszmarnego snu miłośnika komedii romantycznych. Wyeksponowane w tytule uczucie staje się przedmiotem finansowych transakcji, upokarzających błagań i desperackiej iluzji (...)" - HIRO 10/2012

8. Barbara, Christian Petzold



„Christianowi Petzoldowi udaje się uniknąć fabularnego efekciarstwa i psychologicznych uproszczeń ciążących starszemu o kilka lat "Życiu na podsłuchu" Floriana Henckela von Donnersmarcka. "Barbara" w pozbawiony patosu sposób – zaczerpnięty rodem z esejów Havla bądź poezji Barańczaka – odnotowuje istnienie swoistego heroizmu codzienności (...)” - DZIENNIK 23.11.2012

9. Najsamotniejsza z planet (The Lonliest Planet), Julia Loktev



„Film Julii Loktev to art house'owa medytacja szybko osiągająca intensywność egzystencjalnego horroru. Opowieść o amerykańskich turystach, którzy lekkomyślnie zapuszczają się w niedostępne rejony Kaukazu znakomicie akcentuje grozę tkwiącą we własnej nieprzewidywalności (...)” - CINEMA ENCHANTE

10. Niech żyją antypody (Vivan las Antipodas!), Wiktor Kossakowski



    „Dokument Wiktora Kossakowskiego ma w sobie energię, której można spodziewać się po okrzyku manifestującym zachwyt nad światem. Jednocześnie jednak film rosyjskiego reżysera skutecznie broni się przed oskarżeniami o naiwność i egzaltację (...)" - DZIENNIK  9.11.2012




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz